á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Nie zdarzyło mi się słyszeć, aby ktokolwiek tak mówił w rzeczywistości, a gdyby jakikolwiek mężczyzna w taki sposób się do mnie odezwał, uznałabym go za blagiera i szarlatana, i nie kontynuowałabym znajomości. (...) Książkę przeczytałam ze względu na to, że akcja dzieje się w Lizbonie i okolicach - miło choć w ten sposób wrócić do miejsc, za którymi się tęskni. Już sama okładka ostrzega jednak, że to zwykłe czytadełko i tak właśnie jest. To tzw. "książka dla romantyczek", co oznacza ckliwość i niski poziom literacki, momentami ocierający się o grafomanię.