á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Nie patrz Marcela Mossa to thriller, w którym główną bohaterką jest Ewa. Kobieta po rozstaniu z mężem wpada w alkoholizm, ma też depresję. Nie przyznaje się do tego przed sobą, ale tylko alkohol jest w stanie ją rozluźnić. Sięga po butelkę cały czas, nawet w pracy. Ewa ma też pewien sekret, bardzo nie chce, by on wyszedł na jaw. Jest postacią raczej zgorzkniałą, nieco naiwną i zastraszoną. Ufa ludziom, chociaż nieraz się sparzyła.
Fabuła skupia się na próbie rozwiązania zagadki morderstwa mężczyzny w średnim wieku. Ewa rozmawia z jego synem, znajomymi syna, stara się dowiedzieć, kto mógł chcieć śmierci 40-latka. Kobieta nie jest typowym detektywem-amatorem. Popełnia sporo błędów, ale pogania ją strach i szantaż, dlatego też jest zmotywowana i czasem niezbyt uważna.
W powieści mamy kilku bohaterów. Autor wraca do ich wątków i przeplata je ze sobą. Widzimy więc nie tylko Ewę i jej zadanie, lecz także grupę nastolatków, ponieważ ojcem jednego z chłopców jest zamordowany mężczyzna. Te różne wątki sprawiają, że akcja to zwalnia, to nabiera tempa, jednak wszystko gdzieś się łączy i wiąże, wiec nic nie pojawia się tu bez sensu. Każdy bohater to też inny charakter i inne problemy, motywy i sprawy, które się nam przedstawia.
Język powieści jest równie ciekawy. Widać, że każdy z bohaterów ma swój własny styl mówienia, także ich rozdziały nieco się od siebie różnią. Inaczej odbierałam to, jak opisywano wydarzenia u Ewy, a inaczej u Niny. To dobrze, bo lubię, gdy ta warstwa tekstu jest dopracowana.
Powieść ma także różne plany czasowe. Widzimy to, co działo się przed morderstwem, mamy też Ewę, która zajmuje się sprawą kilka miesięcy później. Czas, jak i bohaterowie, sprawiają, że mamy okazję zapoznać się ze sprawą z różnych perspektyw i otrzymujemy różne tropy. To świetny zabieg, który bardzo lubię w tego typu pozycjach.
Nie patrz to powieść, która bardzo mi się podobała, mimo że przed końcem czytania niektórych rzeczy się domyśliłam. Nie przeszkodziło mi to jednak w lekturze. To moje pierwsze spotkanie z autorem i muszę przyznać, że wypadło naprawdę dobrze. Rozwiązanie sprawy mnie przekonało, a spięcie wszystkich wątków sprawiło, że nie mogłam wyjść z podziwu nad pomysłowością Mossa i jego umiejętnością podrzucania czytelnikowi drobnych wskazówek bez psucia zabawy przed ostatnią stroną.
Nie patrz to dobry thriller, wciągający i zbudowany w przemyślany sposób. Myślę, że książka spodoba się fanom gatunku i przekona ich, że nasi rodzimi twórcy też bardzo dobrze radzą sobie z budowaniem napięcia i zaskakującymi pomysłami. Zdecydowanie warto sięgnąć.